sobota, 7 maja 2011

Konkurs chóralny w Montreux cz. 3

Miejscowości wypoczynkowe mają to do siebie, że miasto nie skąpi pieniędzy na oryginalne pomysły i ciekawe ozdoby. Bądź co bądź turyści muszą mieć co i z czym się fotografować.






Czy też po prostu pozostawienie czegoś, bo ciekawie wygląda, jak to zdobienie płotu.


Oczywiście oprócz tego można by się rozpisywać o mnogości kwiatów, które wprost zalewały brzegi jeziora...





Czy też o samym jeziorze..



... na tle którego zamek Chateau de Chillon jawił się jak z bajki:




W zamku jest sprzedawany jest gatunek wina, które można kupić tylko i wyłącznie tam. Dochód ze sprzedaży idzie na odrestaurowywanie zamku.

Jak widać na zdjęciach, wszystko zdaje się być w Szwajcarii dopracowane w każdym szczególe. Znajomy mojej koleżanki, który mieszka tam na stałe, powiedział jednak, że to co zachwyca przy wyjeździe, w życiu codziennym może być bardzo uciążliwe. Podobno sąsiedzi potrafią dzwonić na policję, gdy się nie podlewa kwiatów stojących na balkonie, bo to psuje wizerunek budynku...

1 komentarz:

  1. Hehehe wychodzi na to, że Szwajcaria to gorzej jak Niemcy. Bo Niemiec przyjdzie i podleje ten kwiatek ;)

    OdpowiedzUsuń