Tak więc postanowiłam się podzielić kawałkiem tego czekoladowego cuda:
Składniki:
- 125 g masła, w temperaturze pokojowej
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków(ja dałam zwykłego)
- 2 jajka
- 1 szklanka kremowego jogurtu greckiego(dałam bałkański)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- pół szklanki kakao
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę, kakao, sodę, proszek przesiać.
Masło utrzeć mikserem do białości, pod koniec dodając cukier i dalej ucierając. Wbijać jajka, kolejno, jedno po drugim, miksując. Mąkę dodawać na zmianę z jogurtem, miksując tylko do połączenia składników lub mieszając widelcem.
Formę do babki wysmarować masłem, wysypać kaszą manną lub bułką tartą. Ciasto przełożyć do formy (powinno sięgać do około 3/4 wysokości formy).
Piec w temperaturze 150°C przez 45 - 60 minut, do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, lekko przestudzić w foremce, nastepnie wyjąć i studzić na kratce.
Polewa czekoladowa:
- 100 ml mleka
- 100 g czekolady (70% kakao)
- 15 g cukru
- 15 g masła
Ja niestety kupiłam czekoladę o mniejszej ilości kakao i chcąc być mądrą postanowiłam go dosypać i zrobiły mi się nieapetyczne grudki. Ale ciasto wyszło intensywnie czekoladowe i jak rozumiecie zniknęło w okamgnieniu:)
No i jak tak można? - Z internautami się nie podzielić? :D
OdpowiedzUsuńAleż dzielę się, w końcu po to przepis umieściłam:)
OdpowiedzUsuń... internauci są leniwi :P
OdpowiedzUsuńTo może Aatami kiedyś Cię zaproszę na kawałek ciasta:D Tylko że jak mnie odwiedzasz i Cię częstuję to nigdy nie chcesz się poczęstować:D
OdpowiedzUsuń