Dziś tak troszkę z innej beczki - psychologicznej.
Jak wiadomo z psychologią to u mnie tak trochę na bakier, ale może czasem warto podzielić się swoimi przemyśleniami, jakkolwiek banalne by nie były.
Kiedyś byłam na jakiejś naprawdę nudnej konferencji o seksie (słyszę głosy internautów - "to co tam takiego mówili?"). Mężczyzna, który ją prowadził mówił rzeczy bardzo oczywiste, a jednak po konferencji moja koleżanka powiedziała, że ona po prostu potrzebowała ich przypomnienia, bo dała sobie wmówić, że jej poglądy na tą kwestię, są śmieszne i powiedzenie tego, co niby jest oczywiste na głos, dało jej na nowo do myślenia. Zwłaszcza, że nie była już w tym temacie teoretykiem, tylko mogła te słowa skonfrontować z rzeczywistością,.
No ale nie o tym być miało.
Jak to jest z tą doskonałością? Cóż to takiego?
Nieskazitelność? Ideał? Samokontrola? Zamknięcie w świecie swoich postanowień? Przewidywanie sytuacji i swoich reakcji. Radzenie sobie ze wszystkim? Pamiętanie wiecznie o wszystkim i o wszystkich?
Być może to wszystko razem, które można określić jednym słowem ZNIEWOLENIE
I ja nigdy nie chcąc być doskonała, pragnęłam taka być.
A z pragnienia rodzi się duma, która uniemożliwia jakąkolwiek prośbę o pomoc. Bo przecież to ja powinnam wszystko przewidywać, sama robić, być w stanie wszystko rozwiązać. Poradzić sobie w każdej sytuacji i z każdym problemem. Taka SAMOWYSTARCZALNOŚĆ
Wszyscy inny nie muszą, bo to normalne, że jedni są lepsi w tym, inni w tamtym, ale ja tak, w tym zakresie, który mnie interesuje, oczywiście bez wynoszenia się ponad innych.
Takie pragnienie doskonałości zamyka, a nie motywuje. Budzi frustracje. Nie pozwala na chwilę spokoju, a jednocześnie wcale nie powoduje wzmożonej pracy nad sobą. Jest udręką, czy Twoje zachowanie było słuszne, czy też nie.
Dopiero, gdy nauczyłam się, że wolno mi popełniać błędy, były możliwe zmiany.
(Oczywiście
Będąc człowiekiem masz prawo do błędu – ale masz prawo tylko do ludzkiego błędu, ale masz prawo tylko do takiego błędu, który potrafisz naprawić, lecz nie masz prawa do błędu nie do naprawienia, błędu, który zabija
Ryszard Krynicki )
Tak jak wtedy, gdy się odsapnie chwilę od nauki, ma się czas na to, aby coś umieć..
(znacie tę anegdotę:
Przychodzi Icek do Rabina.
- "Mój synek to się cały czas uczy i uczy, a ocen dobrych nie dostaje"
- "Skoro się cały czas uczy, to kiedy on ma czas, aby coś umieć"?)
Na jednej ze stron internetowych znalazłam taką wypowiedź:
"WOLNOŚĆ. Coraz mniej „muszę”, „powinnam”, „wypada”... Coraz więcej „chcę”, „wybieram”, „decyduję”! Nie muszę być doskonała. Jestem sobą, jestem autentyczna - z całą moją grzesznością, kruchością, ale i równocześnie, z dobrem, pięknem... (To „i” ma ogromne znaczenie!)
Odkrywam siebie, jestem sobą coraz bardziej, coraz pełniej, i naprawdę dobrze mi z tym!
Wiele otrzymałam, ale i sama mogłam dać coś z siebie!
Ktoś stwierdził, że ostatnio inaczej chodzę. Coś się we mnie zmieniło...
To Pan, podniósł, i nadal mnie podnosi z moich zranień, z mojego nieszczęścia, pochylenia"
Abstrahując od kwestii religijnej, to faktycznie, to zdanie daje wolność. Oczywiście, jak każdą rzecz można przegiąć w złą stronę, ale ono naprawdę prowadzi do głębszego poznania siebie. Do akceptacji. Do tego, żeby się dobrze poczuć ze sobą samym, ze wszystkimi rozterkami, nadziejami, barierami, słabościami. Z tym, że czasami coś nie wychodzi, że człowiek to nie maszyna do programowania.
I życzę Wam tej mądrej, doskonałej w swojej prostocie niedoskonałości.
p.s Dzięki komentarzowi Agnieszki posłuchałam kazania ks. Piotra Pawlukiewicza na temat właśnie owej doskonałości i perfekcjonizmu. Jest niesamowitym rozwinięciem tego co tu napisałam i jednocześnie zaskoczeniem dla mnie, że można dochodzić do tego samego tak różnymi drogami. Miłego Słuchania!!!
http://www.facebook.com/pages/Kazania-ks-Piotra-Pawlukiewicza/180412711405
Doskonałość - recepta na psychozę.
OdpowiedzUsuńŚwiat byłby lepszy bez idei doskonałości...
SN
P.S. Humor żydowski: jak zawsze - świetny. :):)
OdpowiedzUsuńSN
Ostatnio jak byłam w kościele ks. Pawlukiewicz wygłosił na temat doskonałości dobre kazanie, które potwierdza Twoją tezę, ze nie musimy być doskonali we wszystkim:)
OdpowiedzUsuńPoniżam wrzucam linka do tego kazania
http://www.facebook.com/pages/Kazania-ks-Piotra-Pawlukiewicza/180412711405 kazanie z 29.V
Pozdrawiam
Agnieszka D.
Dziękuję Aguś:*:*:* już słucham!
OdpowiedzUsuńAguś, to kazanie jest niesamowite... ono jest naprawdę mocne.
OdpowiedzUsuńO jest!:):)
OdpowiedzUsuńAga D.
Miało być Oj jest:)
OdpowiedzUsuńA.D